Szczenięce lata.
Nikt się nie nudzi! Rano pańcia się ucieszyła, że nasz maluch zrobił potajemnie w nocy PIĘKNE kupki, i to aż 3, obok podkładu do siusiania. Pani pozbierała w papierek i gdzieś z nimi poszła. Moje też zawsze zbiera ( kolekcjonuje je, czy co?), ale ja te sprawy załatwiam poza domem. Pomyślę, może pańci wygodniej byłoby uprawiać to zbieractwo w domu? Może będę robić tak, jak Atos?
Czy ktoś oprócz Atosa odkrył, jak fajnie jest być ciągniętym na podkładzie do siusiania?
|
|||||||